
Ciążowe MITY
13 lutego 2019
Na co masz wpływ będąc w ciąży?
2 marca 2019Osobiście polecam umówić się z następującymi osobami:
FIZJOTERAPEUTA dziecięcy
(Po 6 tygodniu życia, można powiedzieć ok. 2 miesiące po porodzie)
Może to się wydawać błahe, JEDNAK, jeżeli mamy zły nawyk, to powtarzany codziennie, przez wiele tygodni, wiele razy dziennie, może zaszkodzić maluszkowi.
To już nawet fotografki, które robią zdjęcia niemowlakom, są w stanie powiedzieć że coś jest nie tak z odruchami dziecka, a co dopiero specjalista w tym temacie.
Nie chodzi o szukanie dziury w całym, a bardziej sprawdzenie czy prawidłowo podnosimy, odkładamy, przewijamy dziecko. Czy samo dziecko nie wykazuje jakichś sygnałów które mogłyby Was niepokoić kiedy dziecko będzie miało 2-3 latka. Zmiana jakiegoś ruchu, albo mobilizacja malucha do konkretnej aktywności, jest niczym, w porównaniu do ogromnego zysku, jaki możemy z tego czerpać.
FIZJOTERAPEUTA kobiecy
(Po szóstym tygodniu życia, można powiedzieć ok. dwa miesiące po porodzie)
Mam wrażenie że na tą chwilę w Polsce to temat dość niszowy, a potrzebny. Taka osoba pomoże Tobie w powrocie do formy, w sposób zdrowy, bezpieczny i dopasowany do Twojej kondycji! Np. samo rozejście mięśnia prostego u dwóch kobiet, może wymagać stosowania zupełnie innych ćwiczeń. Tutaj też możesz pomyśleć: a tam, urodziłam dwójkę i mam się dobrze. Moja mama też z tego nie korzystała i też ma się ok itp. I zgodzę się z Tobą, ALE, czy Twoja mama potrafi trzymać mocz? Bo jeżeli nie, to może być to jednak związane z nie wróceniem do formy po porodzie.
DORADCA CHUSTONOSZENIA
Gorąco polecam spotkać się z osobą (z papierami/certyfikatami/zezwoleniami – cokolwiek), która pokaże Ci, jak prawidłowo wiązać chustę z dzieckiem. Jak już będziesz to wiedzieć, będziesz działać szybciej, poza tym, od razu będziesz robiła to dobrze – zastanawiając się czy chcesz, czy nie, będziesz opierała się o “poprawne dane” 🙂
Pozornie może się wydawać, że skoro już nosisz, to wiesz jak, jednak pozwolę sobie zacytować matkę trójki dzieci, która nosiła w chuście całą trójkę i nosząc trzecie powiedziała: Jak ja żałuję że nie skonsultowałam się z tą babką przy pierwszym dziecku!
(polecam artykuł, w którym dowiesz się kiedy możesz chodzić z chustą, kiedy z nosidłem: https://gorskamama.com/2019/02/15/nosze-bo-kocham/?fbclid=IwAR22TzaB6jN3ikIgAaqbrucVaKjHpHjskDv_183uhy9mF0IKCPrBSxefWBI)
Przygotuj numer telefonu do:
DORADCY LAKTACYJNEGO
Najbardziej śmieszą mnie rady laktacyjne od osób, które karmiły swoje dzieci mlekiem modyfikowanym. TO JEST INNA BAJKA.
Dobry doradca odpowie na pytania, uratuje bolącą pierś, ukoi lęk i doda otuchy. Zdarzają się różne sytuacje np. będziesz miała wrażenie że dziecko nic z piersi nie pije i oczywiście, możesz poradzić się przyjaciółek, skarżyć się teściowej (hahahha :), czy np. rozpocząć dokarmianie, ale najlepiej zadzwonić do osoby która wie o co chodzi – dobrze mieć w zanadrzu taki numer. Możesz nawet zadzwonić przed porodem i się przedstawić, nawiązać kontakt.
Twoim zyskiem i szczęściem będzie, jeżeli w szkole rodzenia będzie osoba która taką funkcję pełni. Może nawet będzie prowadziła zajęcia pokazując jak prawidłowo przystawić dziecko do piersi.
To się wydaje śmiesznie proste, takie.. do zbagatelizowania, ALE jednak jak ktoś pokaże jak to zrobić, to wtedy to faktycznie takie się staje.
OSOBY która pomoże Tobie nauczyć dziecko SPAĆ
Wielu jest mądrych: musisz to, albo tamto, nie wolno Tobie tego, jak tak zrobisz to się przyzwyczai itp. Natomiast mało kto może Tobie faktycznie i realnie pomóc, kiedy czujesz, że mogłoby być lepiej / inaczej. Może to być koleżanka, może to być babcia, może to być specjalista. Ale na pewno musi to być ktoś, kto przez to przeszedł, kto kogoś nauczył.
Taka osoba wytłumaczy co się dzieje, co będzie się działo i jakiego efektu oczekujemy. A przede wszystkim będzie wspierać po drodze i będzie szanować Twoje wartości.
I tak na marginesie: pamiętaj, możesz chodzić do dentysty w ciąży! I jest to nawet wskazane, aby potem nie zarazić próchnicą maluszka (tak, to jest choroba zakaźna).
Może być tak, że będzie to tylko jedna, godzinna wizyta. Tego Tobie życzę. Warto ją poświęcić, aby zaoszczędzić sobie wielu chwil zwątpienia, drapania się w głowę itp. Ale czemu?, skoro czasem dzieci mają różne fazy i po prostu wyrastają? A bo czasem mijają te 2 lata i dalej coś jest nie tak. Lepiej późno niż wcale. Potem idziesz do specjalisty, a tam słyszysz “oj, to już za późno żeby jeszcze coś zrobić”. Albo lepiej: dostajesz całą masę ćwiczeń, ale maluch się buntuje i nie chce ćwiczyć, bo jest już świadomy i ma swoje zdanie, którego nie waha się użyć!
A druga wersja jest taka: umawiasz się na spotkanie na początku, kiedy nic Ciebie nie martwi. Specjalista zauważa, że źle podnosisz dziecko. Poprawia Ciebie, Ty się poprawiasz w domu i temat zamknięty. Wszystko jest ok.
Mam nadzieję że jasno przedstawiłam, dlaczego warto poświęcić 1h na późniejszy komfort psychiczny.
Zdrowia!