Bardzo mi pomogła, kiedy ja musiałam wyjeżdżać… tak, taka prawda 🙂 Pomaga rozstać się z mamą.
Ilustracje tej autorki podobały mi się już w liceum.
Książka, która przypomina żeby wyciągnąć kij z
Na ilustracjach nie podobają mi się uśmiechy taty i dziadka, ale poza tym, pozycja godna polecenia.
Czasami mamy wrażenie, że robimy za mało, że powinniśmy robić więcej, częściej, inaczej, a to ściąga nas z kosmosu, pomaga stanąć TU i TERAZ, i przypomnieć sobie, że najważniejsze to po prostu BYĆ.
Jakkolwiek infantylnie to brzmi, pomaga zapamiętać, że dziecko nie zostaje samo. Że wokół dziecka zostają osoby które chcą i będą je wspierać.
Biorąc pod uwagę Polski Ład i wszystkie konsekwencje pandemii, jeżeli nie masz możliwości zabrać dziecko i pokazać mu świat – pokaż mu książki – o tym jest ta książka.