Z moich obserwacji wynika, że część rodziców (szczególnie mam), kiedy dowiadują się o ciąży, zaczynają nerwowo szukać literatury. Nie tylko książek, ale również wskazówek, warsztatów, grup na Facebooku, wszystkiego co może pomóc im przygotować się do narodzin. Im głębiej szukamy, tym głębszy okazuje się być ten dół… Ta nowo odkryta rzeczywistość może przygnębić i spowodować wycofanie p.t. „i tak nie jestem tego w stanie ogarnąć”, albo: „nie nadaję się”. Jesteś w stanie, ogarniesz to, już jesteś wystarczająco dobrym rodzicem!
Są tylko dwie kwestie, na które warto zwrócić uwagę: trzeba wiedzieć czego się szuka ;), czyli czego się potrzebuje (a skąd wiedzieć, jak nie wiesz nawet czego nie wiesz). Oraz warto poznać szeroki wachlarz… bo można trafić na jeden z nurtów pedagogiki i już w nim zostać, myśląc, że tak już jest i tak ma być. A to przecież wierzchołek góry lodowej.
Przez okres ciąży oraz po narodzinach, rodzice często korzystają z aplikacji, która informuje młodych rodziców na jakim etapie rozwoju jest ich dziecko. Możemy dokładnie wiedzieć jaka część mózgu rozwija się w danym tygodniu, a później, kiedy spodziewać się skoku rozwojowego lub buntu. Aplikacje kończą się około drugiego roku życia i co dalej? Po co sięgają rodzice w kolejnym kroku?
Rozwiązaniem jest również pytanie koleżanek, z której każda, radzi coś skrajnie różnego. Niektórzy żyją z dnia na dzień myśląc: jakoś się ułoży. Ci najbardziej zdesperowani zwracają się po pomoc do psychologa lub sięgają do literatury, ci mniej, zapijają trudy dnia codziennego procentami.
Często spotykam się z sytuacją, w której rodzic przeczyta coś po czasie i mówi słynne słowa: „Gdybym ja to wiedział/a wcześniej!”.
Jak to zrobić, aby wiedzieć wcześniej?
Który z poradników jest najważniejszy biorąc pod uwagę, że każda osoba, którą spotykamy na swojej drodze wie na jakiś temat dużo więcej niż my i od każdej możemy się czegoś nauczyć.
Jak to zrobić, aby wiedzieć co mamy wiedzieć?
Tak, dobrze przeczytałaś/eś. Tak uważam. Książki z których mogą korzystać rodzice, podzieliłabym na trzy grupy:
*Nie trzeba. Można, ale dużo zależy od tego z czym masz problem. Jeżeli byłeś w domu tresowany jak pies, warto zapoznać się z pozytywną dyscypliną. Jeżeli mama chowała Cię w nadmiernej higienie, warto poczytać o np. edukacji leśnej. Itp. Jeżeli całe Twoje życie opierało się o to czy byłeś grzeczny, to zapoznaj się z tematyką wychowania bez kar i nagród. Powtórzę za sobą: wszystko zależy od tego z czym masz problem. Skonfrontuj się z tradycją, abyś nie powielił schematu.
Kiedyś usłyszałam genialne zdanie: największym podarunkiem jaki możesz dać dziecku jest Twoja własna terapia – rozwiąż najpierw swoje problemy, i nie obciążaj nimi dziecka.
Każdy odcinek podcastu „streszczenia dla rodziców” to krótkie podsumowanie najważniejszych myśli z danej książki o wychowaniu. Krótko, konkretnie na temat. Bez miliarda dodatkowych słów, bez powtarzania tej samej treści wokoło. W ciągu 10-20 minut możesz poznać ogólny zarys myśli, ważniejsze założenia, bez stresu, że nie masz czasu czytać, bez nerwów czy to będzie dobra książka? Może inna jest bardziej wartościowa? Inną sprawdzisz sobie przy kolejnym myciu naczyń i kłopot z głowy.
Czasami czytając jedną książkę, mamy bardzo wąskie spojrzenie na temat wychowania i za wszelką cenę chcemy wprowadzić tą jedną koncepcję w życie naszej rodziny. Może się okazać, że to w ogóle nie jest czymś co jest nam potrzebne, co jest ważne, co się u nas sprawdzi. Streszczenia mogą pomóc w tym, że nie tracisz czasu na walkę z wiatrakami, na wprowadzanie jednej myśli z jednej książki, którą udało się przeczytać. Możesz posłuchać paru, wyciągnąć coś co najbardziej będzie pasowało do Was, BO TY WIESZ, co jest WAM najbardziej POTRZEBNE. Ty potrafisz to dostosować do Waszej sytuacji. Ty jesteś źródłem wiedzy, zmiany i miłości, która to wszystko napędzi. Żeby mieć czas to zrobić, nie czytaj książek o wychowaniu, słuchaj streszczeń.
W szkole, bardzo źle kojarzono streszczenia. Korzystanie z nich było karane. Jednak! Nie jesteśmy już w szkole, a ‚streszczenia dla rodziców’ to intensywne studia doktoranckie dotyczące wychowania dziecka w pigułce. Dostępne dla każdego. Za darmo!
Bo każdy rodzic ma coraz mniej czasu.
Każdy rodzic chce najlepiej dla dziecka
A przede wszystkim, dzieci tak szybko rosną, że nie mamy szansy zapoznać się ze wszystkimi pomysłami / koncepcjami / książkami, a ten kanał da Tobie taki overview / big picture, a jednocześnie konkret, który możesz praktycznie już dzisiaj zastosować.
Mam nadzieję, mam ogromną nadzieję, że ta wiedza, pomoże Tobie w tym, żeby lepiej wykorzystać potencjał waszej rodziny, żebyście byli szczęśliwi, spokojniejsi – Tego wam życzę z całego serca i trzymam mocno za was kciuki!
Zapraszam do słuchania: