Fotorelacja z Drawska Pomorskiego
20 lipca 2017Ręka w rękę z książka
9 listopada 2017Witajcie Drodzy Przyjaciele Krzepkiego Malucha!
Dzisiaj otwieramy nową serię artykułów, które będą co jakiś czas pojawiać się na naszej stronie a będą to artykuły poświęcone wychowaniu wspomaganemu mądrą lekturą. Będziemy się wzajemnie motywować do pogłębiania naszej rodzicielskiej wiedzy, ale także, a może przede wszystkim do wspólnych chwil spędzonych z dziećmi w towarzystwie dobrej i mądrej książki.
Dzisiaj zapraszam Was do świata literackich przyjaciół mojego synka. Poznamy pierwszego z nich, uroczego kolorowego SŁONIA ELMERA, który nie tylko BAWI nas swoimi zabawnymi przygodami, ale także UCZY nas o tym co w życiu ważne.
Elmera pokochaliśmy całym sercem a poznaliśmy go za namową jednej z naszych zaprzyjaźnionych Krzepkich Mam, dlatego i my dzisiaj dzielimy się z Wami naszym odkryciem!
Autorem przygód uroczego słonia jest DAVID McKEE współczesny brytyjski pisarz i ilustrator, którego możecie kojarzyć np. z ilustracji do klasycznych wydań przygód Misia Paddingtona.
Elmer zaś jest bohaterem obliczonym na wyjątkowość. Słoń Elmer nie tylko ma wyjątkowy charakter, ale i wygląd. Jest niesamowicie przyjacielską i uczynną, pomysłową i zabawną postacią. Każda z jego przygód podejmuje w lekki sposób WAŻNE TEMATY i może stać się ciekawym punktem zaczepienia lub ilustracją do omawianych kwestii w szkole, przedszkolu i w domu, kiedy do przerobienia jest temat dbania o najstarszych członków naszej rodziny, czy poczucie wyobcowania w grupie, która nie akceptuje inności danego dziecka.
Co ciekawe inność w przygodach Elmera nie jest pokazana jako coś do czego trzeba dążyć jak do wartości nadrzędnej, ale jako coś co, gdy się komuś przytrafia wcale nie sprawia, że ten ktoś wymaga specjalnego traktowania. W jednym z opowiadań kolorowy słoń mówi:
„nie trzeba być kolorowym, żeby być dla kogoś wyjątkowym.”
O naszej wyjątkowości stanowi fakt, że ktoś nas kocha (rodzic, przyjaciel, brat, siostra). Elmer jest też członkiem całkiem kolorowej RODZINKI słoni. Ma biało-czarnego kuzyna Wilbura, psotnego brzuchomówcę, fioletową ciocię Zeldę oraz złotego dziadka Eldo.
W innym z opowiadań to słoń Elmer wpada w tarapaty lecz z pomocą przychodzi mu mały motylek. Ciekawi Was w jaki sposób motylek może wyciągnąć słonia z pułapki na brzegu urwiska? Koniecznie sięgnijcie po przygody Elmera, by zrozumieć, że nikt jest tak mały by nie mógł być pomocą dla innych.
Jednym z moich ulubionych opowiadań jest z kolei opowiadanie o tęczy, w którym dowiadujemy się, że są w życiu takie rzeczy którymi można dzielić się z innymi bez ograniczeń i nigdy nam ich nie ubywa. To jedno z tych, które ŁAPIĄ ZA SERCE nawet dorosłych i na długo zostają w pamięci.
Mój synek słonia Elmera kocha. Wszystko co ma kolorową kratkę jest po prostu „elmerowe”. Te pełne humoru opowiadania wydane zostały z należytą starannością i wzbogacone ilustracjami, które wyszły spod ręki samego autora. Takie rozwiązania chyba lubię najbardziej, bo przekazują najbardziej spójną wizję treści, jaką autor chciał przekazać swoim czytelnikom.
My po Elmera sięgamy przed popołudniową drzemką lub w ciągu dnia w trakcie zabawy. Choć nie ukrywam, że kiedy wychodzimy z biblioteki z nową porcją przygód naszego kochanego słonia to i przystanek się nada do wspólnej lektury. Autor wydał 22 opowiadania, więc jest w czym wybierać. Jeśli więc nudzi cię czytanie w kółko historii o Czerwonym Kapturku, zajrzyj do najbliższej biblioteki, Elmer już tam na Ciebie czeka, by przenieść Waszą rodzinę do swojego uroczego świata!
Życzymy Wam przyjemnej lektury!